jesienne wesele góralskie w Karczmie Awra.
Zazwyczaj kiedy planujemy wesele, większość z nas myśli o terminie letnim, wczesno jesiennym lub ewentualnie wiosenny. Co więcej rzadko kto planuje wesele w październiku czy zimą. Chociaż wesele zimą to temat na zupełnie inny wpis. Przechodząc do sedna, chcielibyśmy Wam pokazać, że nie tylko ciepłe miesiące są odpowiednie na organizację wesela. Wbrew pozorom, jesień to czas pełen uroku i romantyzmu, który doskonale pasuje do klimatu ślubu. Przykładem mogą być to Agnieszka i Kamil którzy zorganizowali swoje wesele góralskie w Karczmie Awra w połowie października.
Magia góralskiego wesela w kolorach jesieni
Właśnie dlatego, że ślub i wesele góralskie w karczmie Awra odbyło się w połowie października, cała sceneria dopełniła stylizacji. Przede wszystkim szalejące kolory jesieni w tle, z pięknymi żółtymi i czerwonymi liśćmi na drzewach, stworzyły wyjątkowy klimat. Te barwy z pewnością dodały jeszcze więcej magii i romantyzmu na tym już wyjątkowym wydarzeniu. Równocześnie kultura góralska i tradycyjne stroje wpisują się idealnie w ten klimat. Ręcznie haftowane góralskie stroje, ciepłe koce, wianki z żywych kwiatów i inne detale, tworząc całość dopełniły klimatu tej niezwykłej uroczystości. Zdjęcia z tej niezwykłej uroczystości nie pozostawiają wątpliwości – jesień to idealny czas na wesele góralskie.
Przygotowania w Witowie.
Góralskie przygotowania zgodnie z tradycją odbywają się zwykle w rodzinnych domach Pary Młodej. Niemniej jednak, nie zawsze jedna jest jednak taka możliwość. Agnieszka z Kamilem przygotowywali się do swojego wesela góralskiego w Karczmie Awra w jednym domu. Co więcej dzięki temu mogli być razem od rana. Wspólnie się wspierać w swoich przygotowaniach. Równocześnie ominął ich również stres związany z przejazdami, dojazdami i oczekiwaniami. Jedyny dojazd jaki ich czekał to ten wspólny do kościoła. Oczywiście był ten ten też ten z kościoła na wesele góralskie w Karczmie Awra! To już jednak jako małżonkowie. Ale nie uprzedzajmy faktów!
Góralski ślub Kościele w Witowie.
W sumie przyznamy szczerze, że często fotografujemy w parafii w Witowie. Bez względu na to, czy to na słynnej Płazówce, która terytorialnie należy do tej parafii, czy to w parafialnym kościele Matki Bożej Szkaplerznej. Agnieszka z Kamilem wybrali właśnie Witowiański Kościół Parafialny, który jest przepiękną, drewnianą świątynią. Chociaż nie jest zbyt wielki, jest doskonały również na góralskie śluby, na których zwykle pojawia się sporo gości.
Z kolei my uwielbiamy tutejsze wnętrze. Faktycznie, sam kościół z zewnątrz również prezentuje się wspaniale, ale to w środku zachwycają witraże. Kiedy jesienne słońce wpada przez nie do kościoła, efekt po prostu zapiera dech w piersiach. Zresztą zobaczcie sami! Możecie przekonać się sami, jak piękne wrażenia oferuje to miejsce.
Wesele Góralskie w Karczmie Awra
Bardzo podoba nam się, kiedy para młoda wybiera polski, motoryzacyjny klasyk, zamiast nowoczesnego samochodu. Na góralskich weselach zwykle dominują powozy konne, jednak organizując góralskie wesele w październiku, trzeba wziąć poprawkę na pogodę. I kiedy latem, nawet w czasie niepogody słupki termometrów pokazują wysokie wartości, w październiku nawet przy słonecznej pogodzie czasami potrafi być z pewnością całkiem chłodno. Podczas wesela nie zabrakło tradycyjnych potraw góralskich, a na stole pojawiło się mnóstwo przepysznego jedzenia. Wspaniały klimat uroczystości dodawała jeszcze muzyka góralska, która zachęcała do tańca wszystkich gości. Nowożeńcy bawili się wspaniale, a ich radość i szczęście było widoczne na każdym kroku.
Po całonocnej zabawie goście zaczęli powoli się rozchodzić, a para młoda mogła odpocząć po tak intensywnym dniu. Jednak przed nimi jeszcze jedno wyzwanie – organizacja sesji zdjęciowej, która była dla nich bardzo ważna.
Ostatecznie, sesja plenerowa w barwach jesieni wypadła wspaniale, a zdjęcia są niezapomnianą pamiątką dla Agnieszki i Kamila. Organizując góralskie wesele w październiku, trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników, ale jak pokazuje historia Agnieszki i Kamila, taka uroczystość może być niezwykle magiczna i niezapomniana.
Karczma Awra
Skorzystaliśmy również z niego na weselu góralskim Agnieszki i Kamila. Wyszliśmy zaraz obok Karczy Awra razem z ich drużbami i druhnami na jakieś ciekawe zdjęcia!
Podsumowując karczma Awra to idealne miejsce na wesele góralskie, gdzie można poczuć autentyczną atmosferę Podhala. Wszystko to sprawia, że organizacja wesela w tym miejscu to strzał w dziesiątkę. Dla fotografów, którzy chcą uwiecznić każdy moment tej wyjątkowej uroczystości, Karczma Awra to miejsce, które z pewnością nie zawiedzie.
Sesja ślubna w Tatrach – nasze poradySesja plenerowa w Listopadzie
Łukasz Nodzyński
Główny fotograf w Tatrafoto Prywatnie, tata dla dwójki wspaniałych dzieci