Czy sesja na rusinowej polanie wiosną to dobry pomysł?
Skoro tutaj zaglądnęliście, pewnie zastanawiacie się czy sesja na Rusinowej Polanie wiosną czy ogólnie sesja ślubna w górach wiosną to dobry pomysł. Być może zastanawiacie się nad sesją ślubną na Rusinowej Polanie? Jednocześnie może jesteście jeszcze przed ślubem i myślicie o sesji narzeczeńskiej? A może wymarzyła Wam się sesja rodzinna? I pytanie, czy ta wiosna się w ogóle nadaje na sesję w górach…. Myślę że kiedy popatrzycie na zdjęcia i przeczytacie kilka zdań, nie będziecie mieć już wątpliwości.
Nikola i Szymon – sesja na Rusinowej Polanie Wiosną
To właśnie Nikola i Szymon zdecydowali że sesja na Rusinowej Polanie wiosną jest dla nich. Przyjechali do nas w góry specjalnie na swoją sesję ślubną. Natomiast ich ślub odbył się wcześniej, poza Podhalem. Daleko, daleko stąd. Dlaczego nie zabrali tutaj swojego fotografa ślubnego? Wiedzieli, że wybór fotografa z Zakopanego na sesję ślubną w górach to znacznie rozsądniejszy pomysł. Równocześnie mogli być pewni, że zabierzemy ich w ciekawe miejsca, doradzimy o jakiej porze się wybrać i jak zorganizować całą sesję od początku do końca. Również z opłatą za sesję ślubna w Tatrach, pobieraną przez Tatrzański Park Narodowy, której wybierając się z nami nie trzeba opłacać.
Wiosna w Tatrach
To jak z tą sesją ślubną wiosną. Warto czy nie warto. Otóż w Tatrach zdecydowanie warto. Dlaczego? Dlatego, że wiosną góry pozostaję jeszcze daleko z tyłu, jeśli chodzi o porę roku. Kiedy w niższych partiach zaczyna być już wiosennie, wszystko rozkwita w górskie szczyty Tatr pokryte są jeszcze śniegiem. Podczas gdy Wy na sesji będziecie grzać się w promieniach wschodzącego, jak w przypadku Nikoli i Szymona lub zachodzącego słońca, w tle da się zauważyć mroźny, zimowy klimat.
W maju na Rusinowej Polanie
Nikola i Szymon dotarli do nas w Połowie Maja. Można zatem powiedzieć, że był to sam środek wiosny. Jednak, jak widzicie na zdjęciach czuć myło jeszcze mroźny oddech zimy. Nawet na samej Rusinowej Polanie nie brakowało śniegu. Równocześnie jednak wschodzące słońce było już ciepłe i majowe. Dodatkowo rozgrzewało nie tylko naszą Parę Młodą. Rozgrzewa i ociepla również klimat na zdjęciach. Ponadto im niżej schodziliśmy już po sesji, tym cieplej i wiosenniej się robiło. Dlatego nasza sesja na Rusinowej Polanie wiosną pomimo śniegu emanuje barwami ciepła.
Sesja ślubna w górach wiosną
Łukasz Nodzyński
Główny fotograf w Tatrafoto Prywatnie, tata dla dwójki wspaniałych dzieci
Marcin Zięba
Piękna Sesja, Gratulacje
Fotograf Ślubny Kraków
Mega miejsce! Fajna historia no i kadry mega!
Łukasz Nodzyński
Witamy ponownie Łukaszu. Widać spodobała Ci się Rusinowa Polana, gdyż to już drugi komentarz w naszym artykule o tym wyjątkowym miejscu. Jako że zauważyliśmy, że również jesteś fotografem ślubnym postanowiliśmy odwiedzić Twoją stronę i napisać kilka słów. Jednak nie możemy na Twojej stronie, o Twojej fotografii ślubnej odnaleźć nigdzie sekcji komentarzy. A szkoda! Twoje zdjęcia ślubne są na prawdę warte uwagi i warte skomentowania. Pozdrawiamy z Zakopanego!
Fotograf ślubny Wrocław - Jacek Kawecki
Sesja ślubna pełna pięknych ujęć. Brawo!
Łukasz Nodzyński
Dziękujemy Jacku za odwiedziny na naszej stronie i za komentarz. Cieszymy się że do nas zaiwtałeś. Zawsze fajnie usłyszeć miłe słowa od fotografa ślubnego. Zapraszamy do odwiedzenia pozostałych naszych gelerii ze zdjęciami ze ślubów, wesel oraz oczywiście innych naszych sesji plenerowych.Oczywiście odwiedziliśmy tęż Twoją stronę ze ślubnymi zdjęciami. Bardzo lubimy oglądać w wolnych chwilach zdjęcia ślubne innych fotografów ślubnych. Ale jak sam pewnie rozumiesz, zdjęcia ślubne to nasza pasja 🙂