Agnieszka i Sebastian – plener ślubny na Kasprowym Wierchu
Agnieszka z Sebastianem przyjechali do nas specjalnie, abyśmy zorganizowali dla nich i sfotografowali plener ślubny na Kasprowym Wierchu. Ich ślub odbył się wcześniej, w zupełnie innym zakątku Polski. Na ślubie mieli też innego fotografa. Ale ich marzeniem było Zakopane. Ich marzeniem był plener w Tatrach.
Sierpniowy poranek
Był, piękny sierpniowy poranek. Piękny dla nas fotografów, bo wspaniały na zdjęcia. Sporo chmur, trochę słońca. Piękne chmury? O tak. Dla fotografa, nie ma nic wspanialszego niż chmury. W szczególności kiedy fotografujemy sesję w plenerze!
Na plener ślubny na Kasprowym Wierchu wybraliśmy się jak zwykle pierwszą kolejką. Dzięki temu mamy pewność złapania dobrego światła, oraz w miarę pustych szlaków. W sezonie kolejka na Kasprowy Wierch wyjeżdża już od godziny 7:00 A najlepiej zaopatrzyć się w bilety na stronie PKL http://www.pkl.pl
Po dotarciu na szczyt – od razu rozpoczynamy sesję. Dlatego zawsze polecamy już wcześniej ubrać się w suknię i garnitur. Później po prostu szkoda czasu – lepiej od razu fotografować! Czas podczas sesji, szczególnie na górskim szlaku jest bardzo cenny. Przy okazji fotograf może wykorzystać chwile spędzone w kolejce. Tutaj też nie trudno o ciekawe kadry!
Zejście z Kasprowego Wierchu – sesja nad Czarnym Stawem Gąsienicowym
Agnieszka z Sebastianem, oprócz tego że wymarzyli sobie plener ślubny na Kasprowym Wierchu równocześnie bardzo chcieli sobie sesję nad Czarnym Stawem Gąsienicowym. Dlatego po sesji na Kasprowym Wierchu zamiast zjeżdżać kolejką, zaczęliśmy spacer w kierunku Murowańca i Czarnego Stawu. Po dotarciu nad Czarny Staw czekały nas już niewielkie tłumy, dlatego udaliśmy się w bardziej ustronne miejsca. Czarny Staw naszym zdaniem w niczym nie ustępuje Morskiemu Oku jeśli chodzi o atrakcyjność sesji plenerowej. Nad Czarnym Stawem co prawda znajduje się trochę inna roślinność, a to ze względu na nieco wyższe położenie nad poziomem morza niż Morskie Oko, ale dzięki temu ma również swój niepowtarzalny urok. Dodatkowo jezioro uatrakcyjnia jego szafirowy kolor, a przeprawa przez wodę wypływającą ze stawu to znakomite miejsce na kadry z majestatycznym Kościelcem w tle.
Powrót
Po sesji nad Czarnym Stawem , wróciliśmy do schroniska Murowaniec. Tam Para Młoda mogła się na spokojnie przebrać, tak aby już nie schodzić do Kuźnic w strojach ślubnych. W końcu nie zostały one stworzone do górskich wycieczek! I wyruszyliśmy przez Dolinę Jaworzynki spokojnym tempem na dół. I tak skończyła się nasza miła wycieczka i nasz niezapomniany plener ślubny na Kasprowym Wierchu. Bardzo miło było fotografować Agnieszkę i Sebastiana – dziękujemy im, że to właśnie nas wybrali na swojego fotografa podczas pleneru!
Zdjęcie Agnieszki i Sebastiana w TVP
Na koniec mamy dla Was ciekawostkę. Jakiś czas później zostaliśmy zaproszeni do Pytania na Śniadanie aby opowiedzieć o naszych sesjach ślubnych w górach. Przygotowaliśmy do pokazania trochę zdjęć i to właśnie zdjęcie Agnieszki i Sebastiana, które widzicie w nagłówku strony wywołało największą furorę. Ale nam również ono właśnie bardzo się podoba!
Para : Agnieszka i Sebastian
Zdjęcia: plener ślubny na Kasprowym Wierchu i sesja nad Czarnym Stawem
Fotograf: Tatrafoto Monika i Łukasz Nodzyńscy