Ola + Tomek – wesele w Zakopanem w Krainie Smaku
Wesele w Zakopanem w Krainie Smaku – Ola i Tomek .
Dzisiaj chcielibyśmy przybliżyć Wam Historię Dnia Ślubu Oli i Tomka oraz ich wesele w Krainie Smaku. Oboje pracują i mieszkają w Zakopanem. W Zakopanem również odbył się ich ślub oraz wesele. Ale zacznijmy od początku.
Przygotowania.
Przygotowania do ślubu rozpoczęliśmy trochę inaczej niż zwykle. Ola pracuje w gabinecie kosmetycznym „Justyna” W Zakopanem. I oczywistym jest, że jej makijaż ślubny musiał być wykonywany właśnie tam. Bardzo prosiła nas abyśmy towarzyszyli jej tam z aparatami. W gabinecie wyjątkowo ciepła, choć trochę nerwowa atmosfera. Przecież wszyscy pracownicy wybierali się również na ten wyjątkowy ślub. Nikogo nie mogło zabraknąć. To samo dotyczyło zaprzyjaźnionego, a znajdującego się w tym samym lokalu Salonu Fryzjerskiego Margo. Zawsze bardzo miło wspominamy fotografowanie w tych miejscach, ale tego dnia było szczególnie wyjątkowo! Po ślubnej fryzurze i ślubnym makijażu udaliśmy się do domu gdzie mieszkają Ola i Tomek. Tam Pan Młody czekał już na fotografów. W ubieraniu się pomógł nam świadek Tomasza. Kamizelka, krawat, spinki do mankietów – bardzo elegancko. Na koniec w ubraniu marynarki pomogła Tomkowi bardzo wzruszona mama. A Ola czekała już w drugim pokoju z przygotowaniami. Na zdjęciach uwieczniliśmy wszystkie wyjątkowe dodatki i szczegóły przepiękną suknię ślubną panny młodej i rozpoczęło się wzruszające błogosławieństwo.
Ślub w starym kościółku w Zakopanem.
Kościół na Pęksowym Brzysku w Zakopanem pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej jest jednym z najpiękniejszych drewnianych świątyń na Podhalu. Jednym z najpiękniejszych i jednym z najstarszych, gdyż wybudowany został już w 1847 roku, więc na wiele lat przed tym, jak Zakopane uzyskało prawa miejskie! Ze względu na specyfikę wnętrza, jest bardzo wymagającym miejscem dla każdego fotografa ślubnego. Dla nas wyjątkowy również z tego powodu, iż sami braliśmy w nim ślub! Ale wracając do Oli i Tomka, nasza para młoda wraz z gośćmi dotarli tutaj – jak to na zakopiański ślub przystało – konnymi zaprzęgami. Pannę Młodą do kościoła wprowadzał tata, a Pan Młody czekał już na nich wzruszony przy ołtarzu. Jak już pisaliśmy, wnętrza tego pięknego, zakopiańskiego kościoła są bardzo wymagające dla fotografów ślubnych. Ale drewniane Podhalańskie kościoły z tego słyną, dlatego obiektywy, za pomocą których fotografujemy posiadają największą jasność, a naszym aparatom nie straszna wyższa czułość. Jak zawsze sama ceremonia przebiegła wzruszająco i uroczyście. A po wyjściu z kościoła, na parę młodą czekało wspaniałe białe lańdo zaprzęgnięte w piękne siwe konie, którym to udali się na swoje wesele w Krainie Smaku.
Wesele w Zakopanem w Krainie Smaku.
Kraina Smaku Grzegorza Lelka to jedno z naszych ulubionych miejsc w Zakopanem, w których mieliśmy przyjemność fotografować przyjęcia weselne. Elegancko urządzone, łatwo dostępne i przestronne. Znajdują się tutaj dwie sale – górna, większa oraz tak zwana Kryjówka – mniejsza i bardziej kameralna. Tym razem Ola z Tomaszem na wesele w Krainie Smaku wybrali tą pierwszą. Przed Krainą Smaku czekały na nich mamy, witając ich tradycyjnie chlebem i solą, a także czymś mocniejszym. Pierwszy toast i sto lat goście zaśpiewali już w środku, wewnątrz także mogli rozbić na szczęście swoje kieliszki. I to tutaj odbyły się również życzenia dla pary młodej. Bardzo lubimy fotografować tą część wesela. Pełno tutaj wzruszeń i emocji na twarzach gości. To właśnie na nich skupiamy się w tym momencie.
Aby dobrze rozpocząć wesele, Para Młoda zachwyciła wszystkich pierwszym tańcem. Dzięki sprawnej ekipie DJ`ów miał on miejsce w tak zwanym ciężkim dymie. Dzięki temu przypominał on spacer Pary Młodej w chmurach. Po pierwszym tańcu czekała na wszystkich gości doskonała muzyka oraz organizowane zabawy. Parkiet pozostawał praktycznie cały czas pełny. Oczywiście poza takimi momentami jak na przykład tort weselny. A tort weselny tego dnia był na prawdę wyjątkowy. Ola z Tomkiem poprosili aby wykonał go im ich znajomy z Krakowa – mistrz w tej dziedzinie. Wyjątkowo również był podany i wyjątkowo oświetlony. Jeden z najbardziej efektownych tortów, jakie mieliśmy okazję fotografować. Planując wesele w Krainie smaku, nasza Para Młoda postanowiła zrezygnować z organizacji tradycyjnych oczepin. Postawili bardziej na zabawę gości i inwencję DJ`ów. A my mieliśmy na prawdę wiele okazji do fotografowania na parkiecie. A z racji ciekawej okolicy Krainy Smaku, jeszcze w ciągu dnia zaprosiliśmy gości do ogrodu. Tam mieliśmy ogazje wykonać pamiątkowe fotografie z parą młodą wszystkich chętnym. Tam też wykonaliśmy nowym małżonkom kilka zdjęć plenerowych. Choć na prawdziwy plener przyszedł czas kiedy indziej.
Plener ślubny na Podhalu
Po ślubie nowożeńcy opuścili Zakopane w podróży poślubnej. Odezwali się do nas latem aby innego dnia wykonać sesję plenerową. Udaliśmy się w okolice ich zamieszkania, a sami przyznali, że nie wiedzieli, że tak niedaleko domu mają tak piękne miejsca. Na plener ślubny wybraliśmy późnym popołudniem, kiedy panują najlepsze warunki na fotografowanie. Sesje ślubne w górach to ważne podsumowanie reportażu ślubnego. To chwila dla młodych i zakochanych nowożeńców. Czas na ich miłość i okazja do wspaniałej pamiątki.